Może najstarszy na świecie

Jose Aguinelo dos Santos, mężczyzna mieszkający w domu spokojnej starości w Bauru w Brazyli, być może ma aż 126 lat!

Na należącym do sędziwego Brazylijczyka świadectwie urodzenia, widnieje data 7 lipca 1888 rok. Jeżeli wiek mężczyzny się potwierdzi, staruszek będzie prawdziwą rewelacją . Pobije dotychczasowy rekord długości życia.

Jeśli data urodzenia pana Jose jest prawdziwa, przyszedł na świat, gdy w Brazylii rządził cesarz, a niewolnictwo zostało zniesione raptem dwa miesiące wcześniej.

Mężczyzna urodził się w Pedra Branca , w biednej rodzinie, w społeczności byłych niewolników. Gdy dorósł, przeniósł się do stanu Sao Paulo, gdzie pracował jako robotnik w gospodarstwach i na plantacjach kawy.

Dos Santos od 1973 roku mieszka w Vila Vicentina – domu spokojnej starości, w którym schronienie znajdują biedni emeryci.
Mężczyzna nigdy się nie ożenił, ani nie miał dzieci. Codziennie zjada talerz ryżu i fasoli. Każdego dnia też wypala paczkę papierosów.

Jose nie ma problemów zdrowotnych i ma się dobrze także mentalnie. Ma prawidłowy poziom cholesterolu, nie ma cukrzycy i nadciśnienia. Jedyne tabletki jakie bierze, to witaminy oraz pigułki na pobudzenie apetytu, bo ten traci się w podeszłym wieku.

Staruszek nie dysponuje oryginałem świadectwa urodzenia. Data na wspomnianym dokumencie została zaakceptowana przez lokalnego sędziego na podstawie wywiadu z panem Jose. Administracja domu spokojnej starości przeszukuje archiwa w północnowschodnim stanie Ceará w poszukiwaniu potwierdzenia daty urodzenia pensjonariusza.