12-22-2008, 21:07:56
Gdzie te czasy, kiedy na wigilii w jednym domu zbierało się 20 lub więcej osób?
Dziś Święta to ustalanie kalendarza spotkań. Jedna wigilia u rodziców, druga u teściów. Świąteczny obiad z mamą i wujkiem, kolacja z tatą i jego nową żoną, czyli ciocią. Stawiamy dodatkowe nakrycie, ale nie zaprosimy samotnej cioci czy dziadka. Dlaczego kilka pokoleń tej samej rodziny nie potrafi znów zasiąść przy jednym stole?
Jak najczęściej spędzasz Święta Bożego Narodzenia?
Dziś Święta to ustalanie kalendarza spotkań. Jedna wigilia u rodziców, druga u teściów. Świąteczny obiad z mamą i wujkiem, kolacja z tatą i jego nową żoną, czyli ciocią. Stawiamy dodatkowe nakrycie, ale nie zaprosimy samotnej cioci czy dziadka. Dlaczego kilka pokoleń tej samej rodziny nie potrafi znów zasiąść przy jednym stole?
Jak najczęściej spędzasz Święta Bożego Narodzenia?