02-06-2009, 21:27:30
Do Ezany! Skąd u Ciebie tyle niechęci do mężczyzn?To,że u ciebie tak wyglądał podział obowiązków,nie znaczy że taki stereotyp rodziny był wszędzie i z tego powodu mężczyżni powinni mieć mniej przywilejów od kobiet.Na płeć i datę urodzenia nikt wpływu nie ma, zatem te argumenty nie powinny być wogóle brane pod uwage.Jeżeli chodzi o pracę zawodową, to mężczyżni wykonywali tę ciężką - fizyczną, zarabiali zazwyczaj więcej i ich dochody były podstawą egzystencji rodziny, dużo ówczesnych kobiet zajmowało się jedynie domem i wychowywaniem dzieci.Dzisiaj owszem panowie myją,piorą, ale panie robią karierę,lepiej zarabiają a i dzieci mieć nie chcą.Kobiety w Polsce i tak są bardziej uprzywilejowane niż w każdym innym państwie.Do 2008r.musiały przepracować 30 lat (5 mniej od panów),lub mieć 60 lat (też mniej o 5 lat).Dlaczego więc panowie z roczników 49-53 mają pracować 50 lat -do 65roku życia, a paniom z tych roczników wystarczy 30?Emerytura to świadczenie za pracę zawodową i odkładane składki, a nie nagroda za płeć, datę urodzenia !Dodatkowe obowiązki domowe i model rodziny każdy sam sobie zgotował i te czynniki nigdy i nigdzie nie były brane pod uwagę w kwestii przyznawania emerytur.